12 648-56-37 ssp3@poczta.onet.pl

Warszawa da się lubić…

Warszawa da się lubić…
9
grudnia

Tak brzmiały słowa dawnej piosenki. Dla uczniów naszej szkoły mają chyba dosyć współczesny sens. Nikt już nie pamięta, który to już raz wyjeżdżamy późną jesienią do stolicy. Tradycja. Właściwie scenariusz wygląda podobnie. Zmieniają się tylko tytuły…

Tak więc autokar w piątkowy ranek wiezie nas na Aleje Jerozolimskie do Muzeum Narodowego. Tam odbywają się dwie lekcje z historii malarstwa: „ Brzydkie oblicza sztuki” oraz „Wolność czy zniewolenie, sztuka polska po ’45 roku”. Potem odnajdujemy się w wygodnych pokojach hotelu Aramis i po obiedzie jedziemy na dwa spektakle: „Lekcje stepowania” w „Och – Teatrze” oraz „Duszyczkę” Tadeusza Różewicza – w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego w Teatrze Narodowym. ( Tu warto wspomnieć, że wykupiliśmy niespełna pięćdziesięcioosobową widownię tylko dla siebie, co okazało się wysoce zobowiązujące.) Pierwsze przedstawienie bawi młodszych, zapoznając niejako mimochodem z problematyką społeczną. Starsi obcują ze sztuką awangardową i wysublimowaną. (Czy zrozumiałą? Na pewno frapującą … Jan Englert na wyciągnięcie ręki…).

A potem już tylko relaks. Tradycyjna pizza w pokojach hotelowych i gorąca herbata – sprzyjają integracji. Sobotnia Warszawa wita nas zimowo. Po śniadaniu wyjeżdżamy do naszego rodzimego Wersalu – Wilanowa. Zapoznajemy się z wystrojem pałacu i jego symboliką. Przed obiadem spacer i bitwa na śnieżki w wilanowskim parku, następnie kontemplacja jesiennej aury w parku łazienkowskim. Po obiedzie „Piloci” w Teatrze Roma. Musical zaskakujący, efektowny, perfekcyjny, oszałamiający. Kolacja w restauracji Ikea w Jankach i przed północą jesteśmy w Krakowie.

Tak mało słów, tak dużo różnorakich przeżyć: artystycznych, krajoznawczych, przyjacielskich… Niektórzy pytają, kiedy zapisy na przyszłoroczny wyjazd…