12 648-56-37 533 440 270 ssp3@poczta.onet.pl

Wyjazd integracyjny

Wyjazd integracyjny
4
październik

Postanowiliśmy, że od czasu do czasu oddamy głos na tych łamach naszym uczniom. Dzisiaj w roli kronikarza debiutuje uczeń klasy V Jakub Prokop. Gratulujemy i liczymy, że wkrótce znajdzie naśladowców!
Wycieczka
Pod koniec zeszłego tygodnia (1 i 2 października) wybraliśmy się na wycieczkę szkolną. Mieliśmy zwiedzać Nowy Sącz, Stary Sącz i Szczawnicę. Wyjechaliśmy w czwartek około ósmej rano autobusem spod szkoły. Droga przebiegła nam wesoło. W autobusie siedziałem z Krystianem. Pierwszy przystanek nastąpił w Miasteczku Galicyjskim, gdzie zwiedzaliśmy Sądecki Park Etnograficzny. Obejrzeliśmy stare XVIII i XIX-wieczne budynki między innymi: szkołę, kościół, chatki bogatych i ubogich ludzi, budynek straży pożarnej, sklep, warsztat szewca, aptekę ponadto muzeum rzeźb z drewna i betonu. Po zakończeniu zwiedzania ponowne wsiedliśmy do autobusu i pojechaliśmy do Starego Sącza. W tym starym miasteczku głównym budynkiem jest stary klasztor Klarysek, gdzie miała spędzić swoje ostatnie lata księżna Kinga, z której imieniem związanych jest wiele legend i podań na przykład o pierścieniu czy o powstaniu przełomu Dunajca. W klasztorze obejrzeliśmy wiele interesujących zabytków z tamtych czasów, co ciekawe w trakcie zwiedzania można było niemal poczuć atmosferę tamtych lat. Potem mogliśmy wreszcie odpocząć. Nocleg mieliśmy w hotelu Pieniny. W pokoju zostałem zakwaterowany z Filipem. Odpoczęliśmy i zjedliśmy obiad, ale to nie był koniec atrakcji tego dnia, gdyż o dziewiętnastej czekała na nas jeszcze dyskoteka. Rano po śniadaniu, już spakowani, wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy do Szczawnicy. Tam zwiedzaliśmy rezerwat Białej Wody, mieliśmy też okazję zobaczyć wieś Jaworki przylegającą bezpośrednio do Pienińskiego Parku Narodowego. Z tego dnia najmilej wspominam wyjazd kolejką krzesełkową na Palenicę, a następnie świetną zabawę podczas kilkukrotnego zjazdu kolejką grawitacyjną. Po zakończeniu zwiedzania Szczawnicy i posiłku wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Była to ciekawa i jednocześnie zabawna wycieczka.