21 grudnia był w naszej szkole ostatnim dniem nauki przed przerwą świąteczną. Niewiele jednak tej nauki było. Mimo że śniegu brak, bliższym i dalszym światem wstrząsają niepokoje, na szczęście daliśmy się uwieść przedświątecznej atmosferze. Jak co roku w klasach odbyły się Wigilie, jedzono, śpiewano kolędy, rozmawiano, a o godzinie 10:45 w sali gimnastycznej rozpoczęły się Jasełka. Taka w naszej szkole tradycja i kiedy dwa lata temu z powodu choroby reżysera nie odbyły się właśnie tego dnia, czuliśmy się dziwnie, jakby świąt Bożego Narodzenia miało nie być.
Na szczęście tego roku wszystko przebiegło jak zwykle. Jak zwykle w role pastuszków, diabłów, aniołów, Heroda, Maryi, Józefa i Trzech Króli wcielili się uczniowie klas trzecich (w tym roku dwóch). Jak zwykle reżyserował pan Maciej Cirin, jak zwykle scenografię przygotowały panie Regina Choróbska, Anna Hedemann, Agnieszka Kwiatkowska, Dorota Siemianowska i jak zwykle muzycznie całość opracowała pani Jolanta Pierzchała. Kiedy umilkły brawa, Pan Dyrektor złożył wszystkim zgromadzonym świąteczne życzenia, a potem wspólnie zaśpiewaliśmy kilka kolęd.
Przed nami krótki odpoczynek spędzony, miejmy nadzieję, spokojnie, miło, refleksyjnie wśród rodziny i przyjaciół i zbieranie sił na gorący styczeń. Wszak koniec pierwszego semestru tuż, tuż.
