Teatr ROMA w Warszawie wystawia spektakle specjalnie dla nas…
Oczywiście, że to nieprawda, ale można tak sobie pomyśleć. 13 czerwca 2015 obejrzeliśmy już piąte przedstawienie, tym razem Mamma mia! (Wcześniej był : Upiór w operze, Nędznicy, Aladyn, Deszczowa piosenka.)
Wyprawa do Warszawy ma swój klimat. Jadą miłośnicy, a przynajmniej sympatycy teatralnych przeżyć. Czasami świątynia sztuki staje się lekką Muzą, nacechowaną rozrywką. Tuż przed końcem roku wydaje się to niepotrzebne… Tyle spraw: klasyfikacja, Gala, rekrutacja i co tam jeszcze… A jednak, chyba warto. Wesoły autokar wiezie wybrańców : którzy mogli i, którzy chcieli. Jak zwykle Gimnazjalistom towarzyszą zaprzyjaźnieni Absolwenci, Nauczyciele. Tym razem zabrakło Rodziców. (Zapraszamy w kolejnych edycjach!). Jest okazja, żeby pogawędzić na trasie, podczas przekąski w Złotych Tarasach i w kuluarach. Oprócz Gimnazjalistów pojechali również 6-klasiści. W ramach integracji, niektórzy w ramach pożegnania z naszym Zespołem Szkół…
Spektakl ma charakter musicalu, jest zagrany brawurowo! Wspaniały wokal, taniec, rewelacyjne efekty wizualne, które budzą w każdym widzu dziecko nieodporne na… magię kiczu. (Nie wstydźmy się!). Ten zaś zaskakuje, porusza, odrywa od rzeczywistości… Może żenują nas proste wzruszenia?… Tym bardziej, że fabuła traktuje o miłości, przyjaźni, wspomnieniach młodości, wdzięczności wobec rodziców… Oklaskom nie ma końca. Przyjeżdżamy przed szkołę przed północą. Jest piękny czerwcowy wieczór.
A za chwilę nasza GALA. Może warto było wziąć emocjonalny rozbieg przed własnym występem?