12 648-56-37 ssp3@poczta.onet.pl

Teatr i nauka…

Teatr i nauka…
21
września

Bywa, że teatr i nauka idą ze sobą w parze. Tak stało się 17 września br., kiedy to większość uczniów naszego Gimnazjum znalazła się na widowni Sceny Kameralnej Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Spektakl „Pijacy” w reżyserii artystki nagrodzonej Paszportem „Polityki”, Barbary Wysockiej, został zagrany w doborowej obsadzie, by wspomnieć takie nazwiska, jak: Katarzyna Krzanowska, Jerzy Święch, Juliusz Chrząstowski, Krzysztof Zawadzki, Błażej Peszek, Roman Gancarczyk czy Marcin Kalisz. XVIII-wieczną komedię oświeceniową zainscenizowano w realiach prawie współczesnych: z małym Fiatem i szlagierem Kukiza „Skóra”. Bowiem, jak czytamy w teatralnym opisie spektaklu: ”Alkohol jest przyczyną traumy, koszmarów i rodzinnych tragedii. (…) Ma swoje miejsce w każdej społeczności i w każdym przedziale wiekowym”. Także w każdym czasie. Przedstawienie, choć zabawne, budzi refleksję nad stereotypem Polaka – pijaka, obecnym w polskiej literaturze od wieków. W sukurs gorzkiej ironii wywołanej artystycznym przeżyciem przyszła tym razem… nauka, która zdyskontowała powszechne przekonanie. (Jak się okazuje Polacy są na szczęście dopiero na 13. miejscu w Europie pod względem spożywania odurzającego trunku, choć i tak nie ma się z czego cieszyć…). Tę, jak również wiele innych ciekawostek, mogliśmy poznać dzięki performatywnemu wykładowi chemiczno – muzycznemu zorganizowanemu po spektaklu przez Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przystępna i atrakcyjna forma prezentacji multimedialnej sprawiła, że niejako od niechcenia wpisaliśmy się w cykl imprez Małopolskiej Nocy Naukowców 2015, która, jak się okazało, już trwa…

Ten upalny dzień dla większości uczniów naszego Gimnazjum zaczął się o 8.00 rano i zakończył o 19.30. Na marginesie wszystkiego, warto wspomnieć, że miło było znaleźć się wśród młodzieży, która swą kulturę i obycie teatralne zaprezentowała nie tylko przez galowe stroje,… co również należy odnotować nie bez satysfakcji i z kronikarskiego obowiązku.

Grażyna Domalik